Cała sytuacja miała miejsce wczoraj około godziny 16.30 na Zalewie Wiślanym. Tam 3 mężczyzn ślizgało się bojerami po zamarzniętym zalewie. Dwóch z nich przybiło do stanicy wodnej, trzeci postanowił nie kończyć jeszcze zabawy. Dwaj mężczyźni, którzy byli już na lądzie stracili z oczu towarzysza. Po chwili zawiadomili bosmana stanicy a ten z kolei służby ratunkowe. Na miejsce przybyli strażacy z JRG 2 oraz z OSP Tolkmicko i Kamionek oraz załoga Morskiej Stacji Ratownictwa SAR Tolkmicko. W wyniku podjętych działań załoga poduszkowca Morskiego Oddziału Straży Granicznej podjęła z lodu 60-letniego mężczyznę.
Okazało się, że w pewnym momencie pod bojerem zarwał się lód i 60-latek wpadł do wody. Po kilkunastu minutach sam wydostał się z topieli i ruszył w stronę portu w Tolkmicku. Po drodze napotkał wspomniany patrol Straży Granicznej, który podjął go na pokład poduszkowca. Wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala na badania.
Policja apeluje o ostrożność oraz o zachowanie wszelkich środków bezpieczeństwa podczas uprawiania zimowych sportów.
Autor: podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Napisz komentarz
Komentarze